czerwiec 2012

kraina chichów

Mimo że Błażej odmawia ostatnio uczestniczenia w rehabilitacji, to robi kolejne motoryczne postępy. Coraz dłużej wytrzymuje w pozycji na brzuchu, przy okazji ćwicząc skalę gardłowego śmiechu. Ten ostatni wynika z tego, że Błażuch przez  prawie pół roku oddychał przy pomocy respiratora, który ratując życie, robi różne szkody, na przykład poraża struny głosowe. Nie zawsze oczywiście, …

kraina chichów Read More »

let’s dance

Według książki „Integracja sensoryczna na co dzień„, którą to ostatnio podczytuję, każdy szkrab ma wrodzoną zdolność przeżywania muzyki. Błażej swoją przygode ze światem dzwięków rozpoczął inaczej niż większość dzieci. Niestety nie miał możliwości rozpoznawać naszych głosów, słuchać śpiewu, uspokajać się podczas rytmicznego kołysania. Kiedy już byliśmy razem, Błażej bardzo lubił zasypiać słuchając buczenia inhalatora, później …

let’s dance Read More »

serduszko

Cokolwiek to znaczy, Błażuch pójdzie na cewnikowanie „w najbliższym czasie”. A więc zbliża się wizyta w Prokocimiu wielkimi krokami.Eh.A tymczasem Misiek pochłania kolejne lektury.

zwyczajne zwyczaje

Zainspirowana wpisem Lobzovki chcę napisać co nieco o Błażejkowych przyzwyczajeniach i rytuałach.No więc tak.Zacznę od tego, co ostatnio w zwyczaju Błażucha nie jest. Otóż z powodu upałów i rosnących zębów, odmawia jedzenia. Bardzo stanowczo i jednoznacznie. Coś tam zje, ale nie są to już tak duże ilości. Mam jednak nadzieję, że  to tylko chwilowe.Za to, …

zwyczajne zwyczaje Read More »

jest piątek, jest impreza

Udaliśmy się z najszaleńszym podróżnikiem na wycieczkę w okolice Wadowic, gdzie oczywiście został uznany za uroczego i grzecznego, nie chciał nawet iść spać, bo bał się, że coś mu umknie. Oglądał, wdychał zdrowe powietrze i bawił się na ekstra placu zabaw, co można zobaczyć poniżej.Dziękujemy za zaproszenie i na pewno jeszcze wpadniemy!

a co!

Mięliśmy nie dać się wciągnąć w narodowe szaleństwo piłkowe. Ale cóż, Błażej nas przekonał, okazał się być zagorzałym kibicem piłki nożnej.  Zachwycony prezentem od babci, w postaci patriotycznego body,  powiedział, że nie zamierza zdjąć go do końca Euro. Nie wiem jeszcze,czy się zgodzić, ale właściwie, czemu nie, skoro chce być taki trendy.

projekt Błażej, część pierwsza

Od powrotu z turnusu staramy się kontynuować Błażejkowe nauki, bawić się ucząc i na odwrót. Przede wszystkim ma już Paskud swoją rurkę do zabawy, z podobną zaprzyjaźnił się na zajęciach terapii ręki. Ma piękny, prawdziwie męski, różowy kolor. W ramach poznawania świata poprzez dotykanie różnych faktur dostał Błażej bardzo piękną fasolę, którą bedzie teraz regularnie …

projekt Błażej, część pierwsza Read More »