Błażej, szkoła i strach (rodziców)
Błażej się starzeje. Pełni obaw szukamy dla niego szkoły. A tak niedawno szedł do przedszkola, płakał codziennie rano, że go tam zostawiam i kangurował się z ulubioną panią Agnieszką. Przez tych sześć (!!!) lat stał się małym cwaniakiem, zna wszystkich w przedszkolu, jeździ nawet na kawę do pani sekretarki. Rano nie pozwala mi rozmawiać za …