Do tej pory Błażej z okazji Dnia Matki dawał mi co najwyżej trochę dłużej pospać (nie żebym narzekała), ale w tym roku jest wyjątkowo. Zostałam zaproszona do przedszkola na ciasto i piękną prezentację przedszkolaków o tym, jak ładnie się bawią. W dodatku Błażejek zrobił dla mnie prezent – piękne magnesy i podobno sam przyklejał poszczególne elementy. Kto wie, jeśli Błażej kiedyś przeczyta te słowa, to przekazuję mu, że dziękuję i bardzo mi się podoba:)
A oto, jak wyglądają zaproszenie i prezent: