Błażencjusz już w Krakowie. Na razie odsypia, przyzwyczaja się do nowego rytmu dnia i trochę rozrabia. Chyba przez pogodę, burzę, a może tęskni już za ćwiczeniami?:)
Za to wczoraj pokazał, że posiadł nową umiejętność! Otóż nauczył się reagować na „daj”. Poproszony daje piłeczkę. Możemy więc odhaczyć kolejny punkt w testach psychologicznych.
A oto dowód: