Felinoterapia
Mamy kota. Ale zanim mogłam napisać to zdanie, wydarzyło się wiele rzeczy. Najpierw była potrzeba powiększenia rodziny o zwierzaka. Pierwszą myślą był pies, więc zaczęliśmy mocno przyglądać się, jak Błażej na nie reaguje. Niestety właściwie nie zwracał uwagi. Kolejną myślą było zapisanie Błażeja na dogoterapię i jednocześnie gdzieś pojawiło się słowo felinoterapia. Zapisaliśmy Błażeja. To …