Sporo osób na niego czekało. Rodzice, dziadowie, ciocie i wujkowie – ale to standardowo. Taki zestaw ważnych osób zwykle czeka na każdego maluszka.
Na urodziny Błażejka byliśmy jednak umówieni z pokaźną grupą lekarzy. W gotowości był też oddział Instensywnej Opieki, a na naszej sali stał inkubator gotowy na przyjęcie nowego lokatora.
Przy porodzie była mama, wiadomo – niezbędna. Do tego dwóch lekarzy zajmowało się cięciem cesarskim. Poród naturalny wykluczył kardiolog z powodu ciężkiej wady serca – żeby się Błażej nie zmęczył.
Na sali była też pani doktor neonatolog, a w sali obok kardiolog – żeby od razu mogli zająć się naszym człowieczkiem – zagadką.
Bo właśnie zagadką wtedy był. Medyczną zagadką. Dla od początku był po prostu Błażejem. Niestety nie dało się powiedzieć jaki będzie, gdy pojawi się po drugiej stronie brzucha. Medycyna to statystyki, które jednak w zderzeniu z konkretnym przypadkiem często nie mają dużej wartości. W dodatku niedoskonałość badań prenatalnych i brak podobnych do Błażeja dzieci sprawiały, że nikt nie wiedział, kto to dokładnie jest ten Błażej Kwiecień i jak się zachowa po urodzeniu.
Oczywiście lekarze przedstawiali najgorsze scenariusze.
Byliśmy przygotowani na to, że od razu może mieć problemy z oddychaniem, dlatego lekarze mieli też w pogotowiu respirator. Wbrew wszystkiemu Błażej pięknie zapłakał, jak każde inne dziecko i nawet dostał dziewięć punktów w skali Apgar. Zamiast przytulenia dostał jednak od razu miejscówkę w inkubatorze i pojechał na Oddział Intensywnej Terapii.
Lekarze podejrzewali u Błażejka zrośnięcie przełyku, więc niestety nie dostał nic do jedzenia, za to sporo kroplówek nawadniających i z lekami na serduszko. Pobadali go i już następnego dnia pojechał do Szpitala w Prokocimiu.
Taki to był nasz pierwszy dzień, słodko – gorzki. Nie było tak źle jak mogło być, ale cudu omyłkowo rozpoznanej choroby też nie było. I tak nam mija siedem wspólnych lat niezmiennie z dobrymi i złymi chwilami.
Ale aktualnie jest bardzo dobrze:) Cieszymy się końcem wakacji, przedszkole już otwarte!