Błażej i ósemki

To chyba nasz ostatni wpis przed wyjazdem. Już w środę wyruszamy na wyprawę i będziemy prosili o trzymanie kciuków bardzo mocno.
Ale tymczasem dwa słowa o tym, jak wspomagamy pracę Błażejowego mózgu. Błażej ma agenezję ciała modzelowatego, czyli nie ma spoidła między półkulami mózgowymi. Jednym z wyznaczników tego, czy jakieś połączenia między nimi jednak się wytworzyły, było nauczenie się przez Błażejka przekraczania linii środkowej ciała. Czyli na przykład to, że potrafi lewą ręką dotknąć prawej nogi. 
Procesy komunikacji między półkulami można wspomagać między innymi metodą Dennisona. Pisząc z pozycji laika – robi się to przez ruch. My oczywiście działamy amatorsko i w bardzo ograniczony sposób. Otóż rysujemy ósemki. Tak, tak – nie przesłyszeliście się! Rysujemy tradycyjnie – na papierze, ale też prowadząc rękę Błażejka w powietrzu, także jak trzyma jakiś przedmiot. Rysujemy też własnymi rękami ósemki na ciele Błażeja. Ten ostatni sposób jest wskazany dla dzieci, które nie orientują się w schemacie swojego ciała, są nadpobudliwe. Ruch głaskania jest bardzo uspokajający, wyciszający. Najlepiej kreślić ósemki na plecach, od góry do kości krzyżowej *.
Polecamy, miłe także dla dorosłych!
A tutaj Błażejek rysuje, oczywiście z naszą pomocą:

*na podstawie książki, Wspomaganie rozwoju dzieci z zespołem Downa – teoria i praktyka, pod redakcją Bogusławy Beaty Kaczmarek, Kraków 2008

@Wszechświat Błażeja 2021