Błażej i wyczyny

Minął Błażusiowi pierwszy poszpitalny tydzień. Chyba z tej okazji postanowił rzucić życie w trybie trzy godziny spania, trzy godziny zabawy i przespał od dwudziestej do piątej trzydzieści rano! Nie mogłam w to uwierzyć, a pochwałom dla Błażego nie ma dzisiaj końca  – żeby powtarzał ten wyczyn już każdej nocy;)
Poza tym byliśmy pierwszy raz na spacerze, ponoć od jutra deszcz, więc załapaliśmy się jeszcze na trochę słońca. Błaży siedział cichutko i OGLĄDAŁ ŚWIAT.

@Wszechświat Błażeja 2021