poniedziałek
Od wczoraj Błażej ma dwa nowe antybiotyki, bo poprzednie jakoś nie działały. Niby jest trochę silniejszy i odrobinę mniej śpi, ale ciągle dobrze nie jest. Saturację ma raz lepszą, raz gorszą, co jakiś czas gorączkuje. Czekamy dalej.
Od wczoraj Błażej ma dwa nowe antybiotyki, bo poprzednie jakoś nie działały. Niby jest trochę silniejszy i odrobinę mniej śpi, ale ciągle dobrze nie jest. Saturację ma raz lepszą, raz gorszą, co jakiś czas gorączkuje. Czekamy dalej.
Infekcja nadal Błażusia się trzyma, antybiotyki jakoś nie mogą sobie poradzić. Ale dostanie inne, może w końcu pomogą. Odmówił spożywania szpitalnego jedzenia, więc przynosimy mu jego ulubione dynie z indykiem i serki homogenizowane i coś tam je dzięki temu. Za to jest w coraz lepszym humorze, dzisiaj nawet bił brawo i bawił się grzechotką. Jest …
Podczas południowej wizyty Bła wyglądał bardzo słabo, po południu za to nie spał i nawet się uśmiechnął. Lekarze nie wiedzą czemu jest taki słabiutki. Oby to była tylko kwestia infekcji. Nadal czekamy.
Błażejek nadal walczy z bakterią, dostał kolejny antybiotyk. Poza tym nadal bardzo słabiutki.
Błażejek ciągle walczy z bakterią, ale mają bakteriogram i dostaje odpowiednie antybiotyki. Podobno za kilka dni ma się poczuć lepiej, w sensie infekcji. Co do skrzepu, ponoć jest mniejszy. Pytanie, czy znów się powiększy? Zobaczymy. Poza tym coś je, serki homogenizowane mu dostarczmy i ponoć wcina. Ale nawet nie wie, że jesteśmy u niego, bo …
U Błażejka „bez istotnych zmian”. Dostaje antybiotyk, ma odstawiony silny lek przeciwzakrzepowy i zamieniony na dożylny acesan. Saturacja niezła, coś je, ale za mało i ma włączoną hiperalimentację, czyli „wzbogaconą kroplówkę”. I tyle na razie.
Błażejek reaguje na antybiotyk, dzisiaj nie ma gorączki. Nawet był w dobrym nastroju i pozwolił się trochę nakarmić. I śmiał się ciut. Na razie infekcja jest głównym problemem. Shunt nadal ma skrzep, ale jest drożny, nie zarasta się bardziej. Saturacja troszkę lepsza.
Błażejek złapał jakąś infekcję. Ma antybiotyki, ale wszystkie wskaźniki serduszkowe poszły w dół. Czekamy, co dalej.
U Błażejka nadal słabo, ale reaguje na leki, wydaje się, że ten skrzep udało się powstrzymać. Do jutra ma mieć silne leki przeciwzakrzepowe, co będzie później, nie wiadomo. Zobaczymy.
Okazało się, że znów robi się skrzep w Błażejkowej „rurce”. Na szczęście w porę go wychwycili i dostał silne leki przeciwzakrzepowe. Na razie wydaje się, że ten lek działa, wyniki są lepsze, ale co dalej, to nie wiadomo.